Na jednego Polaka przypada 0,24 ha lasów
Mimo iż na świecie rocznie może ubywać nawet 5 mln ha lasów, to w Polsce ich powierzchnia ciągle rośnie. Rosną one na blisko jednej trzeciej powierzchni kraju. Na jednego Polaka przypada 0,24 ha lasów.
Dyrektor generalny Lasów Państwowych Andrzej Konieczny, w przeddzień Międzynarodowego Dnia Lasów (International Day of Forests), podkreślił, że na każdego Polaka przypada 0,24 ha lasów (24 ary). "To trzy średniej wielkości działki budowlane. Taka powierzchnia jest państwa udziałem, jeśli chodzi o zasoby leśne w Polsce" - dodał na wtorkowej konferencji prasowej.
Konieczny wskazał, że mimo raportów Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), która wskazuje, że rocznie na świecie ubywa nawet 5 mln ha lasów, to w Polsce ich przybywa. Wyjaśnił, że przed II wojną światową lesistość naszego kraju wynosiła ok. 40 proc. Po 1945 r. ten współczynnik (również z powodu przesunięcia granic) spadł do ok. 20 proc.
"Do 2015 r. w wyniku zalesień, jak i również naturalnych odnowień, lesistość Polski zwiększyła się do niemal 30 proc. (...) Możemy spokojnie powiedzieć, że jedna trzecia terytorium Polski pokryta jest lasem"
- podkreślił Konieczny.
Dyrektor dodał, że leśnicy rocznie sadzą ok. 0,5 mld sadzonek, coraz więcej z nich to gatunki liściaste. Z informacji Lasów Państwowych wynika, że dominującymi gatunkami drzew w Polsce są sosny - stanowią one ponad 60 proc.
Na dalszych miejscach są: dąb (ponad 8 proc.), brzoza (blisko 7 proc.), świerk i buk (oba gatunki stanowią po ponad 6 proc.) oraz olcha (blisko 5 proc.). 80 proc. rezerwatów znajduje się na terenach zarządzanych przez Lasy Państwowe. Sektor leśno-drzewny wypracowuje rocznie 2 proc. PKB Polski, a las i pochodzące z niego drewno zapewnia 375 tys. miejsc pracy.
Uczestniczący w konferencji wiceminister środowiska Sławomir Mazurek dodał, że lasy stanowią istotną rolę w walce na rzecz poprawy klimatu na świecie. Przypomniał, że w Porozumieniu Paryskim z 2015 r. (globalnej umowy klimatycznej, która zacznie obowiązywać od 2020 r.) pochłanianie dwutlenku węgla przez żywe zasoby przyrodnicze obok redukcji emisji CO2, to sposoby na łagodzenie negatywnych zmian klimatycznych.
Przypomniał, że w grudniu br. w Katowicach odbędzie się szczyt klimatyczny ONZ, na którym delegaci będą dyskutować jak realizować postanowienia Porozumienia Paryskiego. Jej głównym celem jest utrzymanie wzrostu globalnych średnich temperatur na poziomie znacznie mniejszym niż 2 st. C w stosunku do epoki przedindustrialnej i kontynuowanie wysiłków na rzecz ograniczenia wzrostu temperatur o 1,5 st. C.
Mazurek dodał, że Polska ma już swoją koncepcję tzw. leśnych gospodarstw węglowych.
Resort środowiska przekonuje, że poprzez odpowiednie gospodarowaniem lasem, np. przez dosadzanie do starych drzew tych młodych, można zwiększyć pochłanianie dwutlenku węgla przez las. Węgiel jest wychwytywany przez rośliny w naturalnym procesie fotosyntezy i im dłużej rośnie las, tym więcej węgla można w nim składować.
Mazurek jak i Konieczny wskazali, że lasy stanowią istotny element krajobrazu wielu polskich miast i przyczyniają się do poprawy komfortu mieszkania w nich m.in. przez poprawę jakości powietrza. To też dobre miejsce do spędzania wolnego czasu, uprawiania sportu i rekreacji - dodawali. Tereny zielone w miastach oraz lasy powodują też lepszą gospodarkę wodną, przyczyniają się też do obniżania temperatury o kilka stopni, co jest szczególnie istotne w upalne dni.Źródło: GDLP LP